Autor |
Wiadomość |
Gekon |
Wysłany: Nie 21:26, 03 Gru 2006 Temat postu: |
|
znam to 2 |
|
|
Alexis |
Wysłany: Czw 13:14, 10 Sie 2006 Temat postu: |
|
Teraz ja parę dam :
- Przestań Bronki robić głupie miny do tego Buldoga
- Ależ mamo ,to on zaczął!
Ojciec Cecylki próbuje sprzedać sąsiadowi swojego psa.
- Ten mój pies umie mówić. Przysięgam! A ja ci go sprzedaję za marne pięćset złotych.
Sąsiad na to:
- A czy nie mógłbyś jednak przekonać mnie o tym?
Wówczas pies podnosiw stronę sąsiada oczy iodzywa się łzawiąc obficie:
- Bardzo proszę niech mnie pan kupi . Ten człowiek jest okrutny, nie daje mi jeść , nie wyprowadza na spacer , nie kąpie. A ja jestem psem nasprytniejszym w świecie, z Davidem Copperfieldem występuję przed przywódcamirządów ,umiem także wojować i bywałem odznaczany za akty na polu bitwy...
- Patrzecie no on naprawdę mówi!!! Dlaczego chcesz go sprzedać tylko za pięćset złotych?
- ooo... mam tego powyżej uszu! On bez przerwy kłamie!
ale się napisałam *ziew* |
|
|
Gekon |
Wysłany: Pią 12:50, 28 Lip 2006 Temat postu: |
|
nom, bo to z mojego psa |
|
|
manisia |
Wysłany: Czw 22:24, 27 Lip 2006 Temat postu: |
|
hmm takie same kawały są w ,,mój pies" ^^ |
|
|
Gekon |
Wysłany: Czw 13:30, 27 Lip 2006 Temat postu: Kocio-psie kawały |
|
Ja zaczynam:
Blondynka siedzi ze swoim psem w poczekalni u weterynarza.
Pies strasznie szczeka. Blondynka mówi:
- Azor cicho bądź, zobacz, tam jest kotek i nie szczeka...
Albo:
Jasio dzwoni do mamy ze wsi:
- Mamo, własnie urodziły sie kotki!
3 samiczki i 4 samce!
- A skąd wiesz? - pyta mama.
- Wujek patrzył im pod brzuszki. Pewnie miały tam nalepki...
CO WY NA TO?? |
|
|