Autor |
Wiadomość |
manisia |
Wysłany: Sob 12:55, 29 Lip 2006 Temat postu: |
|
heh ja nie czesze kota wcale.. I nie używam żadnych środków i mi nie lnieje Ale idź z kotem to weterynarza on napewno coś poradzi |
|
|
Gekon |
Wysłany: Sob 12:49, 29 Lip 2006 Temat postu: |
|
co tydzień, bo kot tego NIENAWIDZI |
|
|
manisia |
Wysłany: Sob 12:48, 29 Lip 2006 Temat postu: |
|
ran? Wogle ^^ Mój kot dobrze sobie radzi w pływaniu A kompiele znosi dobrze Hmm to go nie czesz nie no żartuje co ile go czeszesz?? |
|
|
Gekon |
Wysłany: Pią 18:41, 28 Lip 2006 Temat postu: |
|
KĄPANIU?? Jak ty to przeżyłaś?? ile ran ciętych?? a kot?? uah... ja kota czesze, zawsze garść kłaków jest :/ |
|
|
manisia |
Wysłany: Czw 21:54, 27 Lip 2006 Temat postu: |
|
Ekhm.. Ja tam kota nie czeszę.. Tylko po kąpaniu... poprzedniego kota też nie czesałam... Mój kot tylko troszkę lniał.. Ale są środki przeciw lnieniu ^^ |
|
|
Gekon |
Wysłany: Czw 13:26, 27 Lip 2006 Temat postu: Szczotkowanie |
|
Czym szczotkujecie wasze kotki?
Ja szczotkuję drucianą szczotką, trochę z wlosem, troche pod włos (mam dachowca, właścicielom persów nie radzę )
Ale mój kochany koteczek nadal linieje! I to wcale nie mniej!
A przy tym "warczy" jak sie go czesze i ucieka. Czasem nawet syczy (tak khhhh!)
HEEELLLPPP |
|
|